- autor: perla123, 2015-08-30 09:53
-
Po ciężkim boju "Perła" wywiozła z jaskini lwa cenne 3 punkty. Zespół z Koźlic udowodnił, że jest jedną z najambitniejszych drużyn w całej lidze. Już po dziesięciu minutach nasza drużyna prowadziła 2:0 po dwóch trafieniach Pawła Lipca, nie zniechęciło to jednak gospodarzy i Ci ambitnie dążyli do zmiany wyniku. Po jednym ze strzałów piłka odbiła się od słupka bramki strzeżonej przez Roberta Gabrysza, chwilę później nasz bramkarz popisał się fenomenalną interwencją wybijając piłkę na rzut rożny. Nasz zespół grał jednak bardzo dobrze kontrolując wydarzenia na boisku, a nasze kontry co chwilę spędzały sen z powiek bramkarza z Koźlic. Po jednym z rzutów wolnych piłkę głową strącił napastnik gospodarzy i było 1:2. Od tego momentu gospodarze zaczęli napierać jeszcze bardziej. Po jednej ze stykowych sytuacji napastnik miejscowych wbił futbolówkę do naszej siatki, ale przy okazji faulował naszego golkipera i sędzia gola słusznie nie uznał. Po zmianie stron udało się w końcu gospodarzom wyrównać stan rywalizacji i kiedy wydawać się mogło, że przejmą oni kontrolę nad grą to "Perła" ruszyła na bramkę rywali. Najpierw po rzucie wolnym Mateusz Małucki dobił piłkę która spadła na 2-3 metry przed bramkę rywala, a następnie kompletując dublet w tym meczu Mateusz wykorzystał niefrasobliwość obrońców i bramkarza z Koźlic "wpychając" wręcz piłkę do siatki z najbliższej odległości. Gospodarze nie potrafili już odpowiedzieć na te ciosy i mecz zakończył się zwycięstwem "Perły" 4:2(2:1). Nasza drużyna pokazała w tym meczu, że tworzy zespół i jako zespół, a nie indywidualności potrafił ambicją i zaangażowaniem wygrywać trudne mecze na naprawdę ciężkim terenie. Dzięki chłopaki za dobry mecz i górę emocji, dzięki za walkę i trzy punkty. pozdro4all